Forum użytkowników RENAULT 25

Elektryka - Nie dział sterowanie elektryczne fotela.

Suvis - 2010-08-06, 16:40
Temat postu: Nie dział sterowanie elektryczne fotela.
Witam,
mam problem z sterowaniem fotela kierowcy.

Generalnie miał chyba jaieś ustawienie w pamięci bo się przesunał na max do przodu i podniósł. Nie mogę wrócić do innej pozycji, bo przestał działać przycisk sterowania.
Trochę mi podlało instalację w środku i wtedy to się stało.

Napięcie na kabelkach przycisku od pamięci jest, na wtyczce na dole pod fotelem też.
Nie wiem gzie szukać problemu, a jest duży bo za cholerę nie zmieszczę się przy tym ustawieniu. :cry:

Adam - 2010-08-06, 18:30

spróbuj podlać styki "WD-40" lub jakimś "Contactem" wypychającym wilgoć. Podejrzewam, że to problem z zalanymi stykami
Tombog - 2010-08-09, 11:45

Pamieciowe sterowanie fotelem ma pewne zabezpieczenie, ktore blokuje przestawianie fotela podczas jazdy ze wzgledow bezpieczenstwa. Komputer foteli (ten w tunelu) dostaje sygnal o predkosci auta i odlacza sterowanie przy bodajze 10 km/h. Sprawdz, czy na ten pin nie poszlo jakies lewe napiecie i nie zblokowalo sterowania.
Suvis - 2010-08-10, 09:36

dzięki za podpowiedź.
o który komputer chodzi :?:
gdzie on się znajduje bo chyba tam jeszcze nie zaglądałem.

Suvis - 2010-08-10, 11:50

i zaglądnąłem :?
rozebrałem ten tunel i komputer jest mokry i ścieżki pozalewane. Spróbuję go wysuszyć i podlać kontaktem. W razie czego będę szukał używki.

lipidor - 2010-08-10, 19:44

nie susz!!!

wrzuc do benzyny ekstrakcyjnej ale na litość, nie susz.

Pracowalem onegdaj w serwisie telefonow komorkowych. Wlasciciel serwisu zwykl mawiac do klientow:
- Wpadl panu do ubikacji? To niech pan go wyciagnie, nabierze do woreczka tego do czego panu wpadl i w tym woreczku niech mi go pan przyniesie. Ale niech go pan nie suszy.

Gdy woda odparuje, na sciezkach zostaja skrystalizowane wszystkie mikroelementy, ktore zawierala. Pamietajmy, ze w wodzie byly one w niewielkim stezeniu. W momencie gdy woda odparuje (co gorsza gdy polozymy element na kaloryferze) a potem nasza plytka z cenna elektronika dostanie wilgoci z otoczenia, okaze sie ze te wszystkie mikroelementy, sole, siarczany i co tam nie jeszcze znajduja sie w stanie zblizonym do stezonego. Nie zawsze odnosi to zabojczy efekt, ale widzielem telefony, ktore zostaly bezpowrotnie zniszczone wlasnie w ten sposob - przez suszenie.

jaclaw - 2010-08-10, 20:00

lipidor napisał/a:
nie susz!!!
wrzuc do benzyny ekstrakcyjnej ale na litość, nie susz.


możesz uzasadnic czemu

MaciejR21 - 2010-08-10, 20:38

Wymyj to dokładnie w spirytusie lub izopropanolu ( środek dostępny w sklepach elektronicznych ) , najlepiej utop cała płytkę wymyj pędzelkiem i potem możesz to spokojnie wysuszyć, resztki wody po zmieszaniu ze spirytusem doskonale odparują . Sprawdź też skąd wzięla sie tam woda ???
Adam - 2010-08-10, 21:04

jaclaw napisał/a:
możesz uzasadnic czemu


uzasadnił powyżej. Przy poprzedniej powodzi (te 10-11 lat temu) oglądałem program o firmie, która odzyskiwała dane z dysków twardych komputerów. Mówili dokładnie to samo - nie suszyć - wkładać mokre do szczelnej folii i wysyłać w takim stanie.

lipidor napisał/a:
Pracowalem onegdaj w serwisie telefonow komorkowych


tak ale tam jest jeszcze jedno hasło - nie suszyć ale natychmiast wyjąc baterię i pozbawić zasilania. Woda + napięcie to liczne zwarcia ścieżek i w rezultacie nieodwracalne uszkodzenia elektroniki

lipidor - 2010-08-10, 21:10

co do baterii - jak najbardziej. pominąłem ważny szczegół.

co do kąpieli - idealnym rozwiązaniem będzie kąpiel w wannie ultradźwiękowej.

Adam - 2010-08-10, 21:12

Oleks ma w firmie podobną - silnik w niej kąpał :)


lipidor - 2010-08-10, 21:12

nie pomoge, mam tylko prysznic...
Suvis - 2010-08-11, 15:55

Spróbuje go jeszcze wymyć jak pisaliście ale nie wiem czy coś pomorze. Woda wzięła się z nagrzewnicy która juz jakis czas temu musiała przeciekać aż walnęła ostatnio. Nagrzewnicę wymieniłem i wszystko jest ok ale komp zalało. W każdym razie szukam też używki?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group