Forum użytkowników RENAULT 25

Księga wozu - Nie banalna opowieść :P

Student - 2009-04-07, 23:22
Temat postu: Nie banalna opowieść :P
Historia mojej Reni sięga czasu przed moim urodzeniem dlatego częściowo jest oparta na relacjach naocznych światków znam bowiem dość dobrze syna poprzedniego właściciela który był jej trzecim posiadaczem jak również na dość pokaźnej torbie papierków potwierdzających fakty.
Rok 1985 Renia zostaje sprzedana w salonie gdzieś w zachodnich Niemczech. Po kilku miesiącach zostaje przywieziona do Polski raczej bez wiedzy i Błogosławieństwa jej pierwszego właściciela :twisted: i w tym momencie jest sfera domysłów dokumenty mówią jasno że została zatrzymana na granicy i skonfiskowana na mocy nakazu sądowego. Nie miała już wówczas bowiem numeru nadwozia. I tutaj prawdopodobnie działa układ bo następnego dnia jest wbita tabliczka z nowym numerem i zarejestrowanie silnika na zażądaną przez "właściciela" pojemność. I przekazana mu a sprawa umorzona, człowiek ten który stał się jej legalnym posiadaczem był znanym dość chociaż jedynie lokalnie działaczem ówczesnych struktur politycznych co daje do myślenia. w 93 roku sprzedaje ( w formie podarunku ) swojemu służbowemu kierowcy. Człowiek maiał już swoje lata pod koniec 1999 roku renia ostatni raz widzi światło dzienne i jest zamykana w pewnym garażu w moim rodzinnym mieście ( tam akcja toczyła się prawie cały czas). I taki stan trwał do września 2008. W dość tragiczny sposób pozbyłem się swojego pierwszego auta ( szczegóły może kiedyś ). A przez zbieg okoliczności ( to przeznaczenie ) w tym akurat czasie mój znajomy zdecydował się pozbyć z garażu jakiegoś starocia. Z uwagi na ograniczony studencki budżet oraz niski dochód ze sprzedaży pozostałości pierwszego auta. Choć nieco zrażony rocznikiem i wielkością silnika ( myślałem ze będzie palić 15 litrów ) postanowiłem ją obejrzeć ( nie miałem pojęcia wcześniej co to jest R25 )
byłem w szoku elektryczne szyby wspomaganie elektryczny szyber i lusterka, wygodne fotele super i po prostu masa miejsca na łokcie :mrgreen: . Dziewczynie spodobała się tylna kanapa :P NO I TO GADA !!!!!!! o co chodzi nawiedzone jest chyba w środku poczułem klimat star treka z tamtych lat. Wziąłem ją od ręki. Do tej pory nie działa licznik paliwa ale spalanie ok 10 litrów w mieście było dla mnie szokiem pozytywnym ( zmierzyłem tradycyjnie ). Teraz nie wyobrażam sobie zmiany na mniejsze nowsze auto :D. Powoli z uwagi na ograniczony budżet lecz konsekwentnie chce ją doprowadzić do stanu pełnej funkcjonalności. POZDRAWIAM WSZYSTKICH FANÓW Reno 25 ;]

MaciejR21 - 2009-04-07, 23:28

No to wytrwałości i konsekwencji w postępowaniu :). Bardzo ciekawa historia :).
Tombog - 2009-04-08, 09:14

Auto z historią :). Wytrwałości i powodzenia życzę. No i melduj nam tu o kolejnych etapach życia Twojej Reni :)
Oluś - 2009-04-08, 13:00

hehe - ja tez swoją kupiłem w ciekawych okolicznościach, i tez nie działał wskaźnik paliwa (elektroniczny oczywiście), i tak kilka lat jeździłem na "oko" aż pięknego dnia odkryłem o co chodzi że nie działał... hehehe... Ale ile to ja się oszukałem, ze dwa razy wylutowałem scalaka cudem zdobytego... A usterka była banalna... STYKI nie kontaktowały... :):):) Także Student - dawaj do mnie to Ci wskaźnik naprawię :):):)
Pozdrawiam :)

Adawen - 2009-04-08, 14:38

Oluś jest w Siewierzu, więc może opłaca się przyjechać i porozmawiać o Reni z "Wygami"? :D
Adam - 2009-04-08, 15:03

to jakby "inwestycja"
tomala - 2009-04-08, 16:18

Student-życzę dużo samozaparcia przy Reni , bo auto jest tego warte.
MaciejR21 - 2009-04-08, 21:01

Student może Oluś swymi RENCYMA wymaca Ci ta usterkę, pogłaszcze styki i sie naprawi ;), tylko pewnie będzie trzeba dużo piwa ....oczywiście do czyszczenia styków :D
Student - 2009-04-08, 23:33

czego jak czego ale piwa tu u nas dostatek :P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group