Forum użytkowników RENAULT 25

Klub Out - Meeting w Franci???

wouezza - 2006-10-26, 23:26
Temat postu: Meeting w Franci???
Hello!!!
Kto by pzyjechal do franci na duji Meeting fanow R25?????


Angelski
http://storage.canalblog....67/10401130.pdf
Fransuski
http://storage.canalblog....67/10401129.pdf

Tombog - 2006-10-26, 23:30

Wszystko zależy od terminu. Ja się piszę w wakacje. Napisz jakie plany, bo coś mi mówi, że chcesz zorganizować i badasz grunta :D
Daj ludziom czas i termin a pewnie sporo sobie to jakoś zorganizuje.

Zulus - 2006-10-26, 23:44

Pomysl ciekawy ale ja odpadam gdyz w wakacje planuje wyjazd na polnoc europy (moze w norwegii ktos sie znajdzie na spot? ;) ) wiec albo mnie nie bedzie albo bede w trakcie przygotowan do wyjazdu.
Oluś - 2006-10-26, 23:48

a ja jestem ZA :):):) Chętnie bym pojechał :):):)
Tombog - 2006-10-26, 23:53

Zulus, ja tylko tak z tymi wakacjami przykładowo :D To nie mój pomysł więc i nie moja organizacja. Nie mów nie, zanim nie poznamy wszystkich detali. Może ci termin podpasuje. Wouezza, czekamy na więcej informacji. :)
szopen - 2006-10-27, 00:18

Hm ja sie pisze o ile sporo wczesniej mial bym pewny termin i ktos moglby mnie z Paryskiego lotniska zabrac:)

Loty nie sa drogie i mysle ze na weekend moglbym przyleciec.

Jesli bedzie jakis pewny termin cobym sobie wczesniej lot zarezerwowal to jestem:)

Janusz - 2006-10-27, 01:12

No nie. Szopen, co Ty... przecież tam trzeba R25 przyjechać. Ja wiem, że to sie zlot nazywa, ale z tymi samolotami i lotniskami to przesada. :)

Ciekawy pomysł, ale organizacyjnie trudny. U mnie sprawy rodzinne trzeba dograć, fajnie też byłoby pojechać w 2-3 samochody minimum. Logistycznie nie bajka, bo trzebaby się gdzieś przespać i najeść.
Wiele osób (w tym ja) chciałoby znać chociaż przyblizone koszty takiej imprezy.

maveras - 2006-10-27, 08:36

kto wie jak by to miało byc w wakacje to bym tez sie zastanowił i zaplanował i juz zaczoł odkładac.Na razie szwecja w wakacje jest w moich planach na pierwszym miejscu.ale francje chętnie bym odwiedził.
Oluś - 2006-10-27, 11:18

A co do kosztów - to myślę że trzeba lekką ręką szykować ponad tauzena PLNów ;) Do Francji jest niestety kawałek drogi... :( Paliwo pożre lwią część kosztów, żywność zazwyczaj biorę z Polski (lepsza jakościowo i przede wszystkim tańsza... :):):) ), noclegi to już zależne od pory roku - jak wiosna lub wakacjie - to nie ma problemu... :) Lasów wszędzie mnóstwo... ;) trzeba tylko uważać na Gendarmerie... ;) Wiem coś na ten temat bo jeździłem kilka lat temu do francji... ;):):)
Pozdrawiam :)
PS: Ale jak sobie pomyślę ile tam szrotów pięknie zaopatrzonych w części do nmaszych renatek... Ech... ;):):)

Konrado - 2006-10-27, 11:45

No ja tam nie powiem ale bym się bał moją renia taka trase jechac... chyba bym musial zabrac ze sobą pół bagaznika części :mrgreen: pomysł fajny ale ... i tu wlasnie jest to ale nie myslic z alle :) czas fantazja a z fantacja ida razem PLN :) ( waluta złota:P )
studys - 2006-10-27, 18:44

Ja też bym się nie pisał na wyjazd swoją Renią (nawet gdyby nie była rozbita).
Co innego w Polsce, wiedziałem że po Polsce mogę spokojnie jeździć ale dalej to już duże ryzyko. Do tego dochodzą nie małe koszty i napewno w bagażniku troszkę części na wszelki wypadek (przecież nasze Renie nie są takie młode a licho nie śpi). Co innego jakby to było jakoś tak w niemczech niezadaleko od granicy to jeszcze ale dalej to...

maveras - 2006-10-27, 20:42

a ja tam ryzyka sie nie boje.mam plany renią jechac do szwecji 1800km w jedną strona a tam to dopiero totalne bezludzie.francji to bym sie raczej nie przestraszył.no wiadomo koszty mogą człowieka wypłoszyc,ale mysle ze jak by pojechało kilka renatek od nas i każdy miałby w bagażniku troche czesci to nie ma strachu.
Oluś - 2006-10-28, 00:11

Ja też się nie boję wyprawy... :) Kasa jest, jak jedna padnie - to do rowu i jadę po drugą Renie :):):) Albo robię na miejscu korzystając z miejscowych "dawców narządów..." :):):)
Kochana Wuezza pomoże :):):) Już nie mogę się doczekać wyjazdu :)

wouezza - 2006-10-28, 00:50

Hello!!!!
Ja wam pomoge na traductie fransuski jenzik :lol:
Ja miezkam kolo granica niemecka( MULHOUSE 68100) i ten meeting bedje w centrum franci
Hotel bedze zalatfione za 100€ za 6 osub za noc
kedy bede mial data to wam odpowiem
ale zkimz moce rozmawiac z skype albo telefon --- lepiej bilo rozumiane :oops:
na raze :wink:



tomala - 2006-10-28, 23:56

moja renia już włóczyła się po Francji-ale było to parę ładnych lat temu.Myślę że teraz też by nie zawiodła .Pomysł wyjazdu mi się podoba.
blondas - 2006-10-29, 16:27

kurcze!!! :P
bylem niedawno w MULHOUSE :?
te zdjecia zrobilem tam na starowce http://img45.imageshack.u...dsc02998hu5.jpg http://img114.imageshack....dsc03000ht1.jpg
na wypad do francji sie jak najbardziej pisze pod warunkiem ze bedzie na wiosne lub w lato! wczesniej ze wzgledu na dziecko nie dam rady :wink:

wouezza - 2006-10-29, 18:14

blondas napisał/a:
kurcze!!! :P
bylem niedawno w MULHOUSE :?
te zdjecia zrobilem tam na starowce http://img45.imageshack.u...dsc02998hu5.jpg http://img114.imageshack....dsc03000ht1.jpg
na wypad do francji sie jak najbardziej pisze pod warunkiem ze bedzie na wiosne lub w lato! wczesniej ze wzgledu na dziecko nie dam rady :wink:


Szkoda!!! Biz mi mogli ce spotkacz!!!

blondas - 2006-10-30, 19:12

no równiez zaluje :cry:
ale jak tylko sie bede nastepnym razem wybieral w Twe rejony to napewno sie odezwe... :wink:

wouezza - 2006-11-16, 01:35

:D No koledze, mam data na meeting, ale to jest jeszce nie pevne na 100%
To moze bedze 23/24 miesac 06 /2007 albo 13/14 miesac 07 /2007,
ale mi ze zdaje ze bedze 06/2007.
Kto by pszijechal???

maveras - 2006-11-16, 07:46

ja bym sie chetnie pisał ..oczywiscie najlepiej by było jechac chociaz w małej grupie.i mysle ze przydały by sie koszty jak najbardziej zminimalizowac, ja bym sie najchetniej pisał na jakis namiot .Te miesiace by mi odpowiadały .
blondas - 2006-11-19, 17:15

ja na 99% tez bym przyjechal! :wink:
to by bylo cos!
jak znam Tomale to i on pewnie by sie wybral....ktos jeszcze??

Janusz - 2006-11-19, 17:32

fajny pomysł, już szykuję renatkę. jakby była niegotowa- zawsze mogę pojechać nowym clio żony. kasa to nie problem (w rozsądnych granicach).
jedyne, co może mnie zatrzymać to zdrowie rodziny (głównie ojca), które jest niepewne i nieprzewidywalne.

blondas - 2006-11-19, 17:34

takiej odpowiedzi sie spodziewalem :D
tomala - 2006-11-19, 18:43

wprawdzie nie lubię planować z tak długim wyprzedzeniem ale na wyjazd jestem chętny
blondas - 2006-11-19, 18:45

noo...to mamy juz mala delegacje :P
gzara - 2006-11-19, 20:04

Ja też bym chętnie się wybrał. Ale z tak dużym wyprzedzeniem to niemogę nic powiedzieć. Mam ogromną ochotę na francję. Ale patrząc realnie to raczej nie mam szans.
szopen - 2006-11-20, 20:16

No to jak ja pisalem... nie Renia, ale jak bedzie troche blizej i udaloby sie jakos zgrac to przylecialbym:) - moze sie uda:)
Konrado - 2006-11-20, 23:30

szopen ni da rady ....ja juz dzis to wiem
szopen - 2006-11-21, 20:12

Konrad czemu?
Konrado - 2006-11-21, 21:25

Czy Ty coś sugerujesz :mrgreen: :?: :idea:
szopen - 2006-11-22, 00:09

Sugeruje... jakbys mnie nie znal:P

Jesli sily wyzsze nas nie zatrzymaja to przelecimy sie do Francji:) - to bedziemy dopiero delegacja, business class i te sprawy:P

Konrado - 2006-11-22, 15:04

Szopen nie prowokuj :mrgreen:
wouezza - 2006-11-28, 00:50

Czesz!!!
No to kto by pszylechal???

Maveras +-
blondas +
Janusz +
tomala -?
gzara -?
szopen ?
Konrad ?

:roll:

maveras - 2006-11-28, 09:17

ja tak bardziej na +
szopen - 2006-11-28, 19:51

Powiem tak... jestem bardzo na +, ale nawet jak bede mial rezerwacje lotu w kieszeni to nie moge byc pewny na 100%.

Jedno moge obiecac... mam straszna ochote i realne mozliwosci sie zjawic:)

Konrado - 2006-11-29, 00:05

Cytat:
Powiem tak... jestem bardzo na +, ale nawet jak bede mial rezerwacje lotu w kieszeni to nie moge byc pewny na 100%.

Jedno moge obiecac... mam straszna ochote i realne mozliwosci sie zjawic:)

blondas - 2006-11-29, 10:35

po ostanim zlocie w bieszczadach moge wam napisac iz mozemy liczyc na Tomale oraz nowego kolege z Kolobrzegu ktory tez bardzo sie napalil na taki wyjazd i mysle ze jesli wszystko bedzie oki to mozemy na niego liczyc!
ow kolega ma baccare 2,9 z pneumatycznym zawieszeniem ale o tym to pewnie sam juz wam napisze :P
co do mojej osoby pisze sie na ten wyjazd tylko musze z miesiac wczesniej wiedziec kiedy dokladnie sie odbedzie i gdzie...
jesli nie przyjade z rodzina to napewno przynajmniej sam :D

Janusz - 2006-11-29, 23:25

muszę przyszykować Monaco.
jest jeszcze trochę czasu.
podoba mi się taki wyjazd.

i odwiedziny mojego pojazdu w ojczyźnie po 20 latach... oby tylko nie postanowił tam zostać :twisted:

wouezza - 2006-12-02, 01:25

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
mel - 2006-12-07, 17:17

do francyji no pewnie bywam co roku na wydmie piłata,na wagas festiwal,paralotnowe szaleństwo,i w wertigo,jakby się to zgrało w czasie :D
wouezza - 2007-01-29, 01:52

Czesz!!!
kto na pewno by pszijechal do francji na meeting od 22 do 24/06/2007????

blondas - 2007-01-29, 12:16

Blondas i Tomala na 100 %

sorru Tomek ale nie masz wyjscia! musimy tam pojechac! :wink: :lol: :lol:

maveras - 2007-01-29, 13:44

Mnie tez bardzo korci zeby francje odwiedzic.
Teraz nie moge powiedziec jeszce na 100%czy pojade to kwestia finansów ,ale bede sie starał cos tam wyskrobac i mam nadzieje ze pojedziemy jakąś ładną kolumienką.

tomala - 2007-01-29, 17:44

blondas napisał/a:

sorru Tomek ale nie masz wyjscia! musimy tam pojechac! :wink: :lol: :lol:


cholera- Blondas- jakie życie byłoby piękne , gdyby człowiek tylko takie rzeczy "musiał"robić

wouezza - 2007-01-30, 00:28

blondas napisał/a:
Blondas i Tomala na 100 %

sorru Tomek ale nie masz wyjscia! musimy tam pojechac! :wink: :lol: :lol:



:lol: :lol: :mrgreen: Blondas, Email do mnie numer telefon albo skype albo cos :roll:

szopen - 2007-01-30, 21:52

Wpadlem na super pomysla.. teraz tylko musze wiedziec jak Wy sobie to wyobrazacie.
Czy ma byc to rajd na miejsce zlotu i powrot, czy zachaczyc o Paryz (w sumie wydaje mi sie ze nei mozna go minac bedac w Francji)

Jesli Ci ktorzy sie decyduja pomoga mi w zorientowaniu sie jak to ma sie rozgrywac w czasoprzestrzeni to jestem zdecydowany przyleciec do PL, wsiasc w diablice (nowy nabytek) i pojechac.

Mysle ze podczas drogi studenckim sposobem moglbym kimac w diablicy...

blondas - 2007-01-30, 22:12

dokladnie tak samo sobie to wyobrazam Szopen!
moim malym problemem jest tylko jedno!
w ten sam weekend jest mega zlot aut tuningowanych w czeskiej republice na ktory sobie obiecalem pojechac po ubieglorocznej dobrej zabawie :? :? :? :?

ale sklaniam sie w strone zlotu we Francji!

rozmawialem z Jackiem z kolobrzegu...on tez sie na taki zlot pisze swoja baccara koloru bordo! :lol:
poza tym wymyslilismy ze dobrze by bylo aby kazdy nakleil sobie na tylnia szybe duuuzy napis
FAN KLUB SUPERLIMUZYNY
RENAULT25
POLOGNE!!!!
biezemy namioty,spiwory i kase na paliwo oraz piwko!
co do kosztow nie beda one niskie ale mysle ze jesli nie bedziemy nocowac w hotelach to koszt dla jednego samochodu plus kierowca oscyluje w okolicy 2500pln minimium!

maveras - 2007-01-30, 22:16

A jaka orientacyjnie bedzie odległosc do pokonania .
To sobie oblicze koszty na mojego dizelka .a paryz obowiązkowo i tez pisze sie na studenckie wczasy .

blondas - 2007-01-30, 22:21

okolo 4000 km to napewno
Janusz - 2007-01-30, 22:28

Do tego czasu muszą wyjasnić się moje problemy. Coraz bardziej napalam się na taki wyjazd. A napis jest konieczny, zwłaszcza POLOGNE wielkimi literami.
Mogę też ustalić jak po francusku będzie "La R25 i cały monde się differentuje" :mrgreen:

co ja gadam- wouezza takie coś napisze.
tylko nie wiem jak się żona z moim wtedy 1,5 letnim dzieckiem na "studenckich wczasach" poczuje. chciałbym z nimi pojechać.

blondas - 2007-01-30, 22:34

tu jest mapka gdzie jest zlot!
wiec po przeanalizowaniu mysle ze to bedzie 5000km jednak
http://www.renault25.cz/g...meeting_map.jpg

Janusz - 2007-01-30, 22:38

To trzeba dobrze uszykować sprzęt. Hmmm. Chyba zacznę codziennie jeździć Monaco. Po ostatniej naprawie mało km przejechałem.
szopen - 2007-01-31, 01:04

No to raz kozie smierc. Jutro za wczasu zalatwiam sobie urlop i w przyszlym tygodniu kupuje bilety do Polski zeby jechac na zlot do Francji.

Teraz tak naprawde pozostaje mi trzymac kciuki, zeby nic niespodziewanego nie wypadlo.

Tak wstepnie rzucam temat: Jesli ktos jest chetny dosiasc sie do mojej diablicy to prosze na PW - podzielimy koszty paliwa jakos i bedzie taniej:)

tomala - 2007-01-31, 10:07

tak patrząc na mapkę Blondasa z miejscem zlotu-to można by wyskoczyc nad Atlantyk
i wymoczyc klejnoty :wink:

blondas - 2007-01-31, 10:15

no po 2 dniowej podrozy to tak! bedzie co moczyc! :lol:

przy okazji trzeba sie bedzie zastanowic gdzie sie wybrac przy okazji pobytu w ojczyznie R25 poza Paryzem :wink:

Zeb - 2007-01-31, 10:20

może fabryka Renault :mrgreen:
Patryk - 2007-01-31, 13:55

Szopen a ile ta twoja diablica pali? :P bo chetnie bym sie chyba zabrał ale koszta mnie zeżra (budżet młodego licealisty :P) a zwiedzanie to mysle ze po zabytkach to nie ma sensu wiekszego sie włóczyc, ta fabryka niegłupi pomysl, a po 2 to wouezza zapewni nam chyba atrakcje :P
blondas - 2007-01-31, 14:18

ja tez mysle ze muzea mozemy sobie darowac!
koniecznie paniatkowe foto pod wieza Eiffla oraz jakies zamki nad Loara :wink:

na temat noclegow w Eguzon gdzie by sie odbyl zlot mam takie info!
http://www.eurocampings.p...nugiras-103734/

szopen - 2007-01-31, 20:08

Zlozylem wniosek o urlop, ale jak mi nie dadza to i tak mnie to nie powstrzyma:)

No i wlasnie te kempingi to rewelacyjny pomysl, nie zadne hotele itd ale namiociki i grile:)

Mysle ze warto z naszym francuzkim kolega porozmawiac gdzie warto pojechac.

Patryk: Odezwij sie do mnie na gg to pogadamy.

Jeszcze jedno chcialem wspomniec. Ktos na forum mial robic takie stelaze na male flagi z przodu (takie jak dyplomatyczne), moze by zrealizowac temat i wjechac na zlot oflagowanymi reniami? - jak juz jedziemy to zrobmy to tak, zeby francuzi nas zapamietali:)

wouezza - 2007-02-01, 02:24

http://www.renault25.com/...opic.php?t=8657


:lol:

blondas - 2007-02-01, 10:07

buuuu!!! :cry:
a mozemy wersje dla nie zalogowanych?????

Agata - 2007-02-01, 15:55

Janusz napisał/a:
tylko nie wiem jak się żona z moim wtedy 1,5 letnim dzieckiem na "studenckich wczasach" poczuje. chciałbym z nimi pojechać.

Hmm...cieszę się, że ktoś jeszcze myśli o zabraniu rodzinki na ten zlot :D
Sama zastanawiam się, czy Franek który będzie miał wtedy 6miesięcy dobrze zniesie ,,studenckie wczasy"?

Wojtek759 - 2007-02-01, 16:07

obawiam sie że bym nie dojechał hehe musze najpierw poświęcić całe wakacje na nadwozie i dopiero bedzie jazda do tego mały lifting silnika i może bedzie gotowa do takich tras :lol:
Janusz - 2007-02-01, 20:06

Wiesz Agata- moja żona choć już nie ma 1.5 roku też nigdy nie lubiła namiotowych warunków. Ale campingi z dostępem do ciepłej wody mogą być wystarczające... :D

A zwiedzanie- Paryż koniecznie, a tam z zabytków to oczywiście plac Pigalle :twisted:

wouezza - 2007-02-05, 23:29

Czesz!!!
Pomililem cie, o statni raz... :oops:
http://storage.canalblog....67/10166513.pdf

I za kilka dni po angelsku :wink:

szopen - 2007-02-06, 00:29

Nie no, czekam na wersje angielska:P

Mam nadzieje, ze te kwoty przy opcjach (120euro itd) to nie sa jakies obowiazkowe skladki:)

Janusz - 2007-02-06, 00:40

Rzeczywiście francuski jest dobry seks i samochody. Z języka nic nie mozna skapować.
Jesli Wouezza nie prześle po angielsku- BYĆ MOŻE mam mozliwość przetłumaczenia bezpośrednio na polski. Znam dobrą tłumaczkę, ale nie wiem ile za to weźmie i czy jest dostepna, bo ostatnio zlecałem jej robotę 2 lata temu.

A w ogóle, to niech się kolega Wouezza ćwiczy w polskim i najlepiej sam przetłumaczy ten prosty tekst. Na polski.

wouezza - 2007-02-06, 01:27

szopen napisał/a:
Nie no, czekam na wersje angielska:P

Mam nadzieje, ze te kwoty przy opcjach (120euro itd) to nie sa jakies obowiazkowe skladki:)


120€ za 2 osob 3 dni, pod namiot w stadium WC prisznicz i jedzenia i resta... :oops:

Patryk - 2007-02-06, 10:53

matko boska...to sie nazywa organizacja :twisted: przmówienie prezesa, nawet regulamin jest :P szczerze mówiac to z tego co widze to drogawo :oops: i te składki Szopen są obowiazkowe, tyle ze masz kilka opcji do wyboru. Nie chce tłumaczyc bo walne byka i bedzie lipa :P lepiej jak poczekamy na wersje angielska.
oleks - 2007-02-07, 09:36

Tak myślę że z opłatami da się zamieszać.
Musimy tylko wystąpić oficjalnie jako klub. Myślę że dla grupy zorganizowaneji w dodatku z tak daleka organizatorzy zrobiliby wyjątek.
Prezes musiałby jakoś upoważnić Wouezza do wystąpienia w naszym imieniu.
Pamiętajcie że trzeba też mieć ze 30 Euro na autostrady w jedną stronę.

Jeszcze pytanko czy konkretny termin jest znany, bo jakoś nie dojrzałem tego w treści.

Janusz - 2007-02-07, 09:57

23-24 czerwca- jest na pierwszej stronie pdf
blondas - 2007-02-07, 18:31

oleks napisał/a:
30 Euro na autostrady w jedną stronę

podejzewam ze tyle w sezonie przed wakacyjnym starczy ledwo do Paryza

maveras - 2007-02-07, 22:45

a co wszystko tam jest płatne .to znaczy ze sie nieda jechac nie płacac jakąs inną drogą.
we franci nie byłem to jestem zielony. niemcy, szwecja,norwegia ,a tam sa darmówki.

blondas - 2007-02-08, 10:10

oczywiscie ze sie da!
czesc autostrad (nieliczna) we Francji jest bezplatna...
reszta jest platna... cena zalezy od pory dnia i ruchu na autostradzie...
kiedys czesto jezdzielm trasa Paryz-Lyon-Genewa i za kazdym razem placilem za konkretny odcinek inna kwote....
boczne drogi we Francji sa naprawde fajne i nic nie stoi na przeszkodzie zeby z nich korzystać :wink:

szopen - 2007-02-08, 20:04

Wolalbym wlasnie tymi drogami bocznymi jechac... autostrada to nic fajnego na taka wycieczke, wole jechac przez miasteczka i zobaczyc jak ta Francja wyglada.

Mozna wyjechac nawet np dzien wczesniej i sie toczyc, miec czas na jakies zdjecia itd itd:)
Relaksowac juz sie bedziemy jadac na zlot, niech ta podroz juz bedzie relaksem i zabawa:)

tomala - 2007-02-08, 22:02

Miałem okazję podróżować przez Masyw Centralny lokalnymi drogami-piękna sprawa.
Oczywiście czas jazdy znacznie sie wydluża w porównaniu z autostrad. ale widoki
i krajobrazy wynagradzają to z nawiązką. Dlatego proponuję spojrzeć na mapę fizyczną Francji, a nie tylko tą z drogami i autostr.

Janusz - 2007-02-08, 23:32

Bardzo dobry pomysł- autostrada mało malownicza jest, zatrzymać się nie można...
nie chodzi o pieniadze, bo przecież wydłuzenie czasu podróży spowoduje koszt dodatkowego noclegu.
Ale wlaśnie ten nocleg dla mnie jest ważny, bo chcialbym żonę i dziecko zabrać.

wouezza - 2007-02-09, 01:26

Czesz!!!!

Wersja angelska :arrow: :arrow: :arrow:

http://storage.canalblog....67/10401130.pdf


Jutro, probujem to po polsku tumaczicz z ojcem :oops:

:wink:

[ Dodano: 2007-02-09, 03:13 ]


http://www26.mappy.com/si...2&xsl=2&lang=pl

blondas - 2007-02-09, 09:06

wiecie co??
nie wiem czy jest sens teraz rozwazc ktoredy pojedziemy...
proponuje spotkac sie wszyscy ktoregos dnia (np20 czerwca) o ustalonej porze na jakiejs granicy i tam po przekroczeniu naszej odry wspolnie na parkingu przemyslec ktoredy jedziemy!
niemcy sa nudne jak flaki z olejem wiec nie ma sie nad czym zastanawiac tylko pruc autobanem bo szybki i za darmo!
teaz powinnismy sie skupic gdzie nocujemy i juz wstepnie rezerwowac noclegi coby byc tam na miejscu jedna wielka Polska rodzina ktora umie sie dobrze bawic :wink:
Janusz! fajnie by bylo zabrac dzieci i zony...byla by wspaniala integracja :)

Patryk - 2007-02-09, 10:16

no to wszystko jasne :) znowu mnie wszytsko zaskoczyło, kopia prawka, dowodu rejestracyjnego i zdjecie auta :P jedno zgłoszenie tylko dla ludzi nalezacych do jednej rodziny (czyli dla nas wszystkich, nalezymy do rodziny R25 :P) rozumiem wszytsko ale jak na miedzynarodowy zlot, gdzie istnieje wiele barier to takie szczegóły i wymagania sa lekkiem przegieciem, chociaż z drugiej strony organizacje i poziom można podziwiac.
blondas - 2007-02-09, 10:28

a ja mam prosbe!
moze ktos z was przekopiowac ten link z angielska wersja i pokazac w Jpegu na forum gdyz np. w moim kompie nie moge tego totalnie odczytac! :(

Tombog - 2007-02-09, 21:18

Blondas, musiz pewnie zainstalować Adobe Acrobat Readera, który to czyta, a następnie wyświetla pliki w formacie PDF.

Pozatym niestety moja podróż jest niestety niemożliwa od czasu poznania terminu zlotu. Kuba kończy podstawówę i to będzie na pewno (99%) czas egzaminów. Nie wyobrażam sobie niestety takiej wycieczki bez pozostałych członków rodziny, no i trzeba jakoś chłopaka przygotować do pierwszego, ważnego egzaminu w życiu.

Pozostaje się rozpłakać i być z wami duchem. :cry:

Patryk - 2007-02-09, 21:48

buuu...no to lipa.

Blondas rób tak jak mówi Tombog, bo do jpga nie da rady :roll: screenów nie zrobi sie a skopiowac tez nie mozna :)

Dekaem - 2007-02-09, 22:54

Witam Brać Renówkową po dłuższej nieobecności :).
Widzę, że robi się ciekawie z tym wyjazdem.
W pierwszej chwili pomyślałem, że sobie robicie jaja ale widzę, że jednak nie :).
Po wczorajszej rozmowie z Sopenem i dzisiejszej rozmowie z moją Kobietką na 65% piszemy się z Wami na meeting we Francji :).
Pozostają kwestie organizacyjne takiego wyjazdu ze strony naszego klubu (jak widać klub francuski się postarał o całkiem niezłą organizację imprezy).
My moglibyśmy zabrać na pokład jeszcze 2 chętne osoby co pozwoliłoby na dość znaczne okrojenie kosztów podróży.

Janusz - 2007-02-10, 16:21

Fajne to angielskie tłumaczenie. :mrgreen: Ale najważniejsze jest właściwe zrozumienie warunków płatności- aby nie było skuchy na miejscu. Zobaczymy co wouezza po polsku napisze. Jest jeszcze trochę czasu- zdążymy.
maveras - 2007-02-10, 20:30

a moze by napisac do organizatorów tej imprezy albo tego klubu, ze nosimy sie zamiarem wyjazdu na to spotkanie.
I wspomniec ze mamy daleko ,koszty sa wysokie a do najbogatszych nie należymy,moze dodadzą jeszcze jakąś opcje dla nas.
Ewentualnie moze oficjalnie joko klub odniosą sie do naszych zamiarów.

gzara - 2007-02-10, 22:02

Ewentualnie jakaś wyminana w domu klienta :)
Janusz - 2007-02-10, 22:54

maveras napisał/a:
wspomniec ze mamy daleko ,koszty sa wysokie a do najbogatszych nie należymy,moze dodadzą jeszcze jakąś opcje dla nas..


Nie przynośmy sobie wstydu. Jesteśmy w UE. Trzeba zrobic wszystko, aby nasz klubowy baner nie doznał ujmy, przygotować dobrze renie. I tak mamy marne szanse się dobrze zaprezentować naszymi kopciuszkami. Francuzi mają ogromną przewagę w kasie i dostepności części, w serwisie.
Duma narodowa nam pozostała i nie trzeba żebrać o zniżki.

gzara - 2007-02-10, 23:02

A może tak: oni załatwiają nocleg a wy napoje i wtedy 3:1 dla nas
Janusz - 2007-02-10, 23:20

Gzara- jak my byśmy częstowali, to juz na sobotę żadna francuska załoga by nie wstała. Nie można eliminować naszych francuskich przyjaciół z tak interesujacego zlotu. To zagranie niesportowe.
Następnym razem w regulaminie oprócz żądania kopii polisy OC zobaczysz bana dla Polaków :twisted:

blondas - 2007-02-10, 23:43

Janusz napisał/a:
Duma narodowa nam pozostała i nie trzeba żebrać o zniżki.

ja mysle ze to robota dla prezesa :wink:

tomala - 2007-02-11, 11:17

jest jeszcze inne wyjście- pokażemy im zdjecią z Sulejowa-niech widza jak u nas wyglądaja
zloty :wink:
jeśli się zgodzą na extra rabaty dla nas ,to i my ich odpow. ugościmy w kraju.

Janusz - 2007-02-11, 13:44

W wersji full od piątku do niedzieli na 2 osoby płacimy 120 ojro x 3,88 zł = 465 zł. W tym jak rozumiem 6 x 2 posiłków i camping. Do tego "atrakcje".
To jest na prawdę bardzo tanio i wstydziłbym się prosić o jakiekolwiek zniżki. Moim zdaniem nie ma z czego obnizać ceny.

blondas - 2007-02-11, 15:30

Janusz napisał/a:
To jest na prawdę bardzo tanio i wstydziłbym się prosić o jakiekolwiek zniżki.

poza tym nie po to wydajesz 1000 ojro na dojazd zeby prosic o znizki :roll:

albo sie wybieramy i placimy ile trzeba albo zostajemy w domu.... :wink:

Janusz - 2007-02-11, 16:59

Cieszę sie, że ktoś mnie poparł, bo nie lubię dziadować. Jaka mogłaby być zniżka?
Kilkanaście euro? Za taką cenę nie wolno się ośmieszać.

Blondas- jak w końcu?
Zabierasz rodzinkę? Jak im zapewnić minimalny komfort? Co sądzisz?
Możnaby skorzystać z tego hotelu, ale nie podoba mi się jazda do niego 9 km- bez sensu, wolałbym być ze wszystkimi na stadionie.

tomala - 2007-02-11, 19:04

Janusz napisał/a:
W tym jak rozumiem 6 x 2 posiłków


Janusz-nie licz na to ,ze tym się najesz.No chyba że żonka jest na diecie-to może dla niej wystarczą porcje :twoja+jej

Albo ja tak pechowo trafiałem albo taka już jest ta franc. gościnność

Janusz - 2007-02-11, 19:54

Nie wiem jak Ty, ale ja nie zamierzam wybrać się tam z pustym bagżnikiem ani pustym portfelem. Jakie nie byłyby to posiłki należy wziąć pod uwagę cenę ogólną i rewelacji się nie spodziewam. Niewiele można dostać za 120 euro we francji. Nie zmienia to postaci rzeczy, że żebranie o zniżki uważam za niestosowne i niehonorowe.
maveras - 2007-02-11, 20:04

Nie chodzi mi o dziadowanie ale o fakt ze polacy sie tam wybierają.
nie wiem jak u francuzów jest z goscinnoscią ,ale mysle ze jak by ktos od nich przyjechał do nas na przykład do sulejowa to chyba nikt by ich nie kasował jak by chcieli sie poczestowac ciastkiem z naszego talerza.
Przydała by sie tez informacja jak durzy jest to zlot i czego mozemy sie tam spodziewac.
To jest ich drugi zlot to informacje jak wyglondał pierwszy były by pewnie miło widziane.

[ Dodano: 2007-02-11, 20:14 ]
Na początku była mowa ze to ma byc oszczedny wyjazd bo i tak koszty sa spore.
teraz mówimy o hotelach i innych luksusach,a co z tymi których na to nie bedzie stać, moze byc im przykro, a niektórzy w ogóle mogą zrezygnowac.

Janusz - 2007-02-11, 20:30

Maveras- nie ma cudów, parę złotych trzeba mieć na taki wyjazd. A co do "luksusów" typu hotel- jestem przeciwnikem, lubię namioty i chcę być ze wszystkimi na stadionie, bo celem głównym jest razem się bawić. Ale jeśli mam zabrać roczne dziecko to muszę wiedzieć czy na tym campingu będzie minimum wygód. Jeśli nie, to wolę przecierpieć ten hotel, ale mimo wszystko pojechać na ten zlot. A koledzy klubowicze zrozumieją, że to nie żadna "segregacja" tylko konieczność i nikomu nie powinno byc przykro. Gdybym jechał sam i kwaterował się w hotelu- to co innego.
Ale i tak nikogo to nie powinno zniechęcać do wyjazdu, jedynie mógłby sobie o mnie źle pomyśleć.

maveras - 2007-02-11, 20:38

zgadzam sie z tobą i jestem pełen podziwu ze z tak mała pociechą chcesz jechac taki kawał.
Godne polecenia zaangażowanie.

blondas - 2007-02-11, 22:24

maveras napisał/a:
jestem pełen podziwu ze z tak mała pociechą chcesz jechac taki kawał

noooo...
a moj syn bedzie mial dopiero niecale 6 miesiecy :wink:
co do wyjazdu powiem tak!
kto mnie troche lepiej zna nie tylko z forum to wie ze po mnie sie wszystkiego mozna spodziewac i raczej mam zwariowane pomysly w zyciu ktore czasem realizuje....
niestety nie mam w swoim kompie odpowiedniego programu ktory by mi umozliwil otwarcie tego linku z opisem co,jak i gdzie wiec nie mam pojecia co tam jest...
z tego co sie zdazylem zorientowac po szczatkowych informacjach zadne 120 ojro oplat czy nawet nocleg w namiocie na stadionie nie jest w stanie mnie powstrzymac przed wyjazdem z rodzina o ile zdrowie na to tylko pozwoli...
wiec dzis Janusz powiem Ci ze jedziemy ze szkodniakmi :wink:

tomala - 2007-02-12, 08:41

Janusz napisał/a:
że żebranie o zniżki uważam za niestosowne i niehonorowe.


nie chodzi mi o żebranie , bo też za tym nie przepadam.Ale wydaje mi się że nasz prezes
może wysłać do organizatorów maila ze zwyklym zapyt. Od tego korona z głowy nikomu chyba nie spadnie

blondas - 2007-02-12, 09:58

tomala, zeby prezes cos tam nasmarowal wypadalo by napisac to po francusku...
a u nas na forum nikt tego nie potrafi ...(chyba)
poza tym czy warto kruszyc kopie o kilka czy kilkanascie euro??

Agata - 2007-02-12, 12:36

Ja dla siebie nie potrzebuję luksusów, chcę być na imprezie razem ze wszystkimi! Jednak wybierając się w tak daleką podróż z tak małym dzieckiem chcę wiedzieć dokładnie co i jak. Dobrych warunków potrzebuję dla Franka, on musi mieć zapewniony komfort takiego pobytu. Co do opłaty...zniżek, pisania, zapytania o specjalne potraktowanie(upusty) jestem zdecydowanie przeciw. Koszt ok.500 zł na dwie osoby, z posiłkami,jakie by one nie były uważam za cenę przystępną i uważam, że nie ma co prosić o specjalne traktowanie.!!!Miejmy swój honor. Jeżeli ktoś z zagranicy brałby udział w naszych zlotach, to zapewne ugościli byśmy ich pięknie, ale jeżeli przyjechaliby na ogólnopolski zlot, to ponosiliby koszty tak jak inni uczestnicy...(koszty organizacji, noclegi, posiłki)co nie znaczy że do wspólnego grilla byśmy ich nie zaprosili!!
Zulus - 2007-02-12, 12:47

Nie pisalem sporo czasu w tej kwestii poniewaz ja niestety nie bede tam obecny :( Mysle ze sami zainteresowani wyjazdem ustala miedzy soba jak bedzie najlepiej. W porownaniu z cenami polskimi chyba nie jest tak tragicznie...

Agata napisał/a:
Koszt ok.500 zł na dwie osoby, z posiłkami,jakie by one nie były uważam za cenę przystępną i uważam, że nie ma co prosić o specjalne traktowanie.!!!Miejmy swój honor. Jeżeli ktoś z zagranicy brałby udział w naszych zlotach, to zapewne ugościli byśmy ich pięknie, ale jeżeli przyjechaliby na ogólnopolski zlot, to ponosiliby koszty tak jak inni uczestnicy...(koszty organizacji, noclegi, posiłki)co nie znaczy że do wspólnego grilla byśmy ich nie zaprosili!!


Tu chyba Agata uchwycila sedno sprawy i jak najbardziej jestem tego samego zdania.

harius1 - 2007-02-12, 15:26

Janusz ma rację a jeszcze trzeba pamiętać że francuzi preferują wino rzadziej wódkę a dobre wino trochę kosztuje...
Patryk - 2007-02-12, 15:38

jak ktos napisze jakis liscik po Polsku to ja moge przetłumaczyc na francuski :roll:
szopen - 2007-02-12, 21:04

O znizki wydaje mi sie ze nie ma co walczyc, bo nawet jesli jakas dostaniemy to pare euro. Jesli ktos chce te pare euro to niech poprostu troche paliwa wezmie do kanistrow i bedzie do przodu:P ehehe

Dajmy na to dadza nam znizke 20 euro - ok 8o zlotych, przy kosztach wyjazdu wydaje mi sie ze to naprawde grosze.
Proponuje np euro kupic teraz po ok 3,8-3,9, bo w czerwcu napewno bedzie powyzej 4zl. - kolejna mozliwa oszczednosc.

A list popieram, napisac ze sie wybieramy itd... poprostu zadeklarowac nasza chec przybycia jako klub.

blondas - 2007-02-12, 21:14

Patryk napisał/a:
jak ktos napisze jakis liscik po Polsku to ja moge przetłumaczyc na francuski

to kto jest najlepszy z ortografi na naszym forum?? :lol:
chyba Cie Patryk bedziemy prosili o tlumaczenie jak juz cos naskrobiemy :wink:

wouezza - 2007-02-13, 01:00

harius1 napisał/a:
Janusz ma rację a jeszcze trzeba pamiętać że francuzi preferują wino rzadziej wódkę a dobre wino trochę kosztuje...


:lol: Wino w Polsce drogo kosztuje, to nie potrzeba psziwiesc...
A ja wiem je Piwo z Polski jest dla mnie naj lepsze na Swiecie!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Janusz - 2007-02-13, 10:49

Dla wszystkich, ktorzy nie mają jak otworzyc pliku *pdf z informacja o zlocie we Francji- na ftp umiesciłem Adobe Acrobata.
Bedzie on tam umieszczony przez 7 dni- do poniedziałku 19 lutego.

szopen - 2007-02-15, 00:25

www.sunrise.webd.pl/takie/francja.doc - tutaj jest moje tlumaczenie tego pdf`a.
Narazie jest takie, ze tak powiem robocze.
Widac ze ktos to pisal po angielsku ze slownikiem w rece, momentami wiec ciezko zrozumiec co ma na mysli.
Niemniej jednak sprobowalem przyblizyc zawartosc i to co nasz dotyczy.

Odrazu powiem, ze nie podoba mi sie przypis o pasazerze (co jesli wezme kogos kto nie jest z mojej rodziny - place za dwie pojedyncze osoby, a nie moge za dwie razem?)

Trzeba jakos zalatwic sprawde placenia - czeku nie wysle raczej, w ogole to najlepiej by bylo zebysmy zaplacili na miejscu.


To narazie na tyle.. wybaczcie literowki i cala reszte, poprawie to jutro - chcialem zeby juz bylo i zebyscie mogli sie zapoznac z trescia.

Janusz - 2007-02-15, 00:57

Szopen- mam te same wątpliwosci. Bardzo niejasno napisane, slownikowo.
Najwyżej poproszę super tłumaczkę francuskiego. Z oryginału bedzie lepiej.

W celu sprecyzowania- kto właściwie się wybiera na ten zlot?
Proszę o posty, bedę aktualizować.

1. Agata + Blondas
2. Janusz + Ola
3. Szopen
4. Tomala
5. Maveras

maveras - 2007-02-15, 01:19

zasady troche dziwne i skomplikowane.
pisze ze zlot miendzynarodowy ale jakos mi to nie wyglonda na miedzynarodowosc.
a tak wogule to troche woezza nas mało informuje co i jak chociaz nas zaprasza.
i twierdze dalej ze kontakt z nimi jest nieodzowny (te wczesniejsze wpłaty formulaze itd).
w sumie to nigdy nie byłem na takiej podobnej imprezie,moze tak ma byc ,niech ktos sie wypowie kto ma juz doswiadczenie w czyms takim.
dali by miejsce na namiot prysznic i kibelek ,po kiego mi ich sniadania, kolacje itd.

Janusz - 2007-02-15, 01:30

koniecznie trzeba napisać jakieś półoficjalne pisemko.
można oczywiście zaytać, czy jest wersja bez wyżywienia, a najwazniejsze- czy można zaplacic gotowką na miejscu.
ale to jedzenie- maveras- to niedrogie jest. bez zbednych ceregieli można to opłacić, zjeść, a potem sie dokarmić, jesli ktos zgłodnieje.

spróbuję coś nabazgrać- jeśli chcecie- po polsku, ale napiszcie co chcielibyście tam umieścić.

wouezza - 2007-02-15, 03:34

maveras napisał/a:
zasady troche dziwne i skomplikowane.
pisze ze zlot miendzynarodowy ale jakos mi to nie wyglonda na miedzynarodowosc.
a tak wogule to troche woezza nas mało informuje co i jak chociaz nas zaprasza.
i twierdze dalej ze kontakt z nimi jest nieodzowny (te wczesniejsze wpłaty formulaze itd).
w sumie to nigdy nie byłem na takiej podobnej imprezie,moze tak ma byc ,niech ktos sie wypowie kto ma juz doswiadczenie w czyms takim.
dali by miejsce na namiot prysznic i kibelek ,po kiego mi ich sniadania, kolacje itd.


:| Nie moge wam dujo informowacz bo nie umiem dobze piczac po polsku!
czekaj pare dni to moja mama tumaczy po polsku ten PDF ok?

Patryk - 2007-02-15, 14:58

Janusz napisał/a:
spróbuję coś nabazgrać- jeśli chcecie- po polsku, ale napiszcie co chcielibyście tam umieścić.

pisz pisz ja chetnie przetłumacze, nawet opłat nie bede pobierał, tak z serca na rzecz klubu :P nie no a serio to spróbuj Janusz, jestem swieżo po egzaminie z francuskiego i powinienem dac rade, a jak nie to mam pierwsze w wojewodztwie liceum pod wzgledem francuskiego :P damy rade

Janusz - 2007-03-02, 01:52

oto brudnopis jakiegoś postu do Francuzów. proszę o swobodne redagowanie.

Dzień Dobry.
Wita Polski Fanklub Superlimuzyny Renault 25. Bardzo podoba nam się idea
zlotu miłosników naszego ulubionego pojazdu w jego ojczyźnie.
Chcielibysmy zapowiedzieć nasze uczestnictwo w tej imprezie. Nasza
reprezentacja liczyć będzie........samochodów/ załóg. Prosimy o miejsce dla
naszego Klubu. Prosimy tez o informację, czy na stadionie będą warunki
do biwakowania z małymi dziećmi (ponizej 2 lat i poniżej 1 roku).
Minimalne potrzeby to (.........niech Agata i Ola wpiszą)
Prosimy też o określenie warunków płatności- czy bedzie możliwe
opłacenie należnosci na miejscu po przyjeździe, czy konieczny jest
wcześniejszy przelew i w jakim terminie.
pozdrawiamy
Polscy Fanatycy R25

blondas - 2007-03-03, 16:52

noo! zwiezle i na temat!
ja i Agata napiszemy szczegoly pozniej gdyz teraz idziemy wozic synka baccara! :lol:
przyzwyczajamy go do dalekich tras! dzis 400km :D

[ Dodano: 2007-03-02, 23:21 ]
ja z Agata juz trenujemy przed podroza samochod i cierpliwosc naszego synka!
jak na razie idzie nam srednio lecz szybko wyciagamy wnioski i uczymy sie ladnie przed podroza jaka nas czeka w czerwcu!






Janusz - 2007-03-05, 21:36

I jeszcze w tym poscie do Francuzów należy zapytac, czy jest jakaś myjnia w tej mieścinie, coby renatki opłukać po podróży.
Agata - 2007-03-06, 12:16

Janusz, trzeba chyba zapytać co oni rozumieją pod pojęciem załoga.Chyba Szopen poruszał ten temat.Oni coś napomykali,że rodzina to dla nich załoga i płatności są wtedy korzystniejsze.A co z osobami które nie będą rodziną a wybiorą się jednym samochodem.Wiem ,że tak może być np. u Jacka...będzie jeden samochód ale w środeczku ludziska nie będą dla siebie rodzinką.Co wtedy z opłatą?
Myślę,że pytanie o myjnię jest jak najbardziej godne uwagi...nasze Renie pokonają wiele kilometrów, a zapewne chcielibyśmy żeby pięknie i godnie reprezentowały nasz klub...więc myjnia na pewno się przyda!
Co do warunków...to uważam ,że potrzebna nam ciepła woda,w zadaszonym pomieszczeniu, bo nie wyobrażam sobie kąpania Franka pod gołym niebem gdy zimno i wieje, a pogoda może być różna.Generalnie, niech napiszą jakie warunki sanitarne będą zapewnione na tym polu namiotowym? To jest bardzo ważne.

oleks - 2007-03-09, 14:23

Co do listu to napisłbym też nasz adres strony - a niech sobie zobaczą że to nie byle co.
Ja np wybierałbym się z maluchami w wieku od 1,5 do 6,5 o nich nic w regulaminie nie ma - to może zapytać czy takie dzieci są bez opłat?
Jeżeli dobrze rozumiem intencję organizatorów to muszą zamówić ileś tam porcji posiłków, które nie będą przygotowywane na miejscu - stąd te opłaty z góry.
Trzeba tą sprawę wyjaśnić. Jeżeli zadeklarujemy ileś osób to zakladam że po przybyciu za tyle osób musimy kasę wpłacić.
Ja na razie jadę na jakieś 80%.
Żonka niestety ma 22 zakończenie roku i możliwe że bylibyśmy dopiero 23 rano.
No i jak tam będziemy to wizyta w muzeum Renault obowiąkowa.

Z doświadczenia wiem że z małymi dziećmi najlepiej podróżuje się w nocy bo śpią.
Problem może być z Frankiem bo chyba je co 3 godzinki. Byłem z maluchami we włoszech i w szwajcarii i najlepszym rozwiązaniem jest noc - bez problemu można przejechać 1200 km. No tylko z podziwiania widoków nici. No i autostrada to najlepszy wybór.
Fajowo jest jechać w dużej grupie tylko że nikt nie zrozumie dzieci, które po kilku godzinach wyją w niebogłosy i treba stanąć.
Ale temat się rozwija zobaczymy co dalej.

blondas - 2007-03-09, 14:34

oleks napisał/a:
Problem może być z Frankiem bo chyba je co 3 godzinki

to prawda! dlatego uczymy sie wszystko robiv jednoczesnie jadac!
jak na razie zrobilismy wycieczke 400km i szlo calkiem calkiem...
napewno przed wyjazdem do Francji jeszce troche pojezdzimy z Frankiem ale jestesmy dobrej mysli oraz szaleni i zdecydowani na ten wyjazd! :P

oleks - 2007-03-09, 14:49

Nie no nawet sobie nie wyobrażam jak pojechać bez bombla.
Jest to możliwe i nie szalone. My co prawda przeżyliśmy camping z roczny dzieckiem ale nie było problemów.
Problem jest jak mały się obudzi i po jedzonku nie chce zasnąć. A jazda bez fotelika ze smerfem na rękach jest trochę ryzykowna.

Ogólnie damy radę.

[ Dodano: 2007-03-12, 08:50 ]
No i co do mojej osoby się wyjaśniło. NA 100% niestety nie jedziemy. :cry:

wouezza - 2007-03-19, 00:03

Czesz!
Pszichro me ale nie moge tlumaczicz ten "pdf" po polsku, to bardzo trudno dla mnie :cry:
"jakie warunki sanitarne będą zapewnione na tym polu namiotowym? "
To bedje na stadium "pilka nozna" bedje na pewno ciepła woda i resta... :?
Mijnia samochodow? Jest pelno w francji, co 10km jak w polsce :mrgreen:

blondas - 2007-04-01, 22:09

wouezza, a jak czesto bywasz w Polsce??
i jak jest z Twoim jezykiem w mowie?

Janusz - 2007-04-05, 22:12

Blondas- sadze, że w mowie jest wouezza świetny. Pisze fonetycznie- zrozumienie 100%
blondas - 2007-04-05, 22:24

gdzies posialem do niego nr tel. :(
kiedys juz gadalem z francuzami mowiacymi po angielsku i myslalem ze umre ze smiechu...
moj fatalny angielski i ich ...niezla mieszanka akcentow :D

wouezza - 2007-04-07, 02:03

blondas napisał/a:
wouezza, a jak czesto bywasz w Polsce??
i jak jest z Twoim jezykiem w mowie?


Csecz!!!
Mowie po fransusku i po polsku ale nie umiem picacz po polsku :oops:

maveras - 2007-04-08, 12:18

ale i tak ci niezle idzie bo wszystko rozumiemy.Pisz jak najwiecej damy sobie rade,a i wprawy troche nabierzesz.Pozdrowionka.
blondas - 2007-04-19, 10:32

a jakies 4 godziny spokojnej jazdy na poludnie od miejsca zlotu jest takie dzilo sztuki ktore naprawde warto obejzec i przejechac sie po nim...
koszt tylko 5.60 ojro a wspomnienia i wrazenia na cale zycie :P



tomala - 2007-04-19, 11:33

czy ja dobrze widzę?? czemu na tym pierwszym zdj. jest ruch lewostronny


A jakie wrazenia z miejsca zlotu we Francji???
-może to wszystko "grubymi nićmi szyte" ?

blondas - 2007-04-19, 14:41

tomala napisał/a:
czemu na tym pierwszym zdj. jest ruch lewostronny

bo to odbicie w lusterku wstecznym samochodu! :P


co do miejsca zlotu...
wyglada ono tak!


hotel w centrum Eguzon.

stadion w St.Sebastien

toalety i grill

brama wjazdowa na stadion

serwis i stacja benzynowa w Eguzon 400 metrow od stadionu

wszystko jest swietnie oznaczone i naprawde latwo trafic

kilkanascie ostrych zakretow na poludnie od Eguzon jest jazioro z wieloma atrakcjami dookola

11 kwietnia gdy robilem te zdjecia bylo tam naprawde sennie ale napewno sie to zmienia w sezonie

jest tez supermarket

oraz stacja benzynowa z myjnia i GPL co po naszemu oznacza LPG...nie wiem tylko jak z koncowkami do tankowania :?

a gdyby cos poszlo nie tak.....w poblizu jest serwis nawet

wouezza - 2007-04-26, 22:36

:shock: :mrgreen:
Janusz - 2007-04-27, 00:31

Dobra. Czas na ruchy.
Nasz list, który wcześniej napisałem zmodyfikuję w następujący sposób:
1. Nie będę bytał o warunki sanitarne, bo dzięki Blondasowi już wiemy, że z dziećmi trzeba się udać do hotelu.
2. Ne będę pytał o warunki płatności, tylko zapowiem nasz przyjazd z gotówką przy wjeździe.
3. W podpisie umieszczę adres naszego forum. I tak nie zrozumieja ani słowa, ale mamy ładne obrazki.
4. Poproszę aby w wypadku gdyby chcieli coś odpowiedziec- zrobili to po polsku :twisted:
no dobra- po angielsku. :idea:

Teraz proszę o określenie się wszystkich uczestników, bo konieczne jest, aby nasze renie stały razem i wypada zarezerwować miejsce.
Blondas, Agata
Janusz, Ola
Maveras
Tombog
Velsatis
Szopen
Tomala

Potem zlecę tłumaczenie fachowcowi i wyślemy maila do Francuzów. Najlepiej zaraz po weekendzie długim

szopen - 2007-04-27, 21:12

Wyglada na to ze mam smutna wiadomosc... zyciowe plany mi sie pozmienialy i niestety musze zrezygnowac z wyjazdu do Francji:// Nie dam rady niestety w czerwcu:/

Ech mialem straszna ochote... ale poprostu zmiany zmiany zmiany i pokrzyzowaly mi plany.

wouezza - 2007-04-28, 22:41

Janusz napisał/a:
Dobra. Czas na ruchy.
Nasz list, który wcześniej napisałem zmodyfikuję w następujący sposób:
1. Nie będę bytał o warunki sanitarne, bo dzięki Blondasowi już wiemy, że z dziećmi trzeba się udać do hotelu.
2. Ne będę pytał o warunki płatności, tylko zapowiem nasz przyjazd z gotówką przy wjeździe.
3. W podpisie umieszczę adres naszego forum. I tak nie zrozumieja ani słowa, ale mamy ładne obrazki.
4. Poproszę aby w wypadku gdyby chcieli coś odpowiedziec- zrobili to po polsku :twisted:
no dobra- po angielsku. :idea:

Teraz proszę o określenie się wszystkich uczestników, bo konieczne jest, aby nasze renie stały razem i wypada zarezerwować miejsce.
Blondas, Agata
Janusz, Ola
Maveras
Tombog
Velsatis
Szopen
Tomala

Potem zlecę tłumaczenie fachowcowi i wyślemy maila do Francuzów. Najlepiej zaraz po weekendzie długim



wyslij maila do secretaire@renault25.com

[ Dodano: 2007-05-01, 02:02 ]
Czesz!!
Gadalismy razem w franci, i dla kazdy polakow ktori bedze pszyjechal na meeting w Franci, cena bedje 45€uro za osob, zamiaz 65€

Taniej nie? :mrgreen:

[ Dodano: 2007-05-02, 00:16 ]
Czesz!
Gdy bedjesz wislal maila do secretaire@renault25.com , dostaniesz odrazu odpowiecz taki.

"Votre message m'a été transmis, toutefois, une periode aleatoire,
est necessaire a la lecture et a la reponse de celui-ci.
Merci de votre comprehension."

To znaczy ze mail jest wislane, ale tzeba troche czacu do szitania i odpoviadania...

jak po polsku bedjetze pisaly to ja im tlumasze, i wiszle odpowiec...

:mrgreen:

[ Dodano: 2007-05-08, 00:19 ]
:mrgreen:

[ Dodano: 2007-05-26, 20:27 ]
:roll:

Janusz - 2007-05-29, 00:23

Panie i Panowie.
Straszna cisza w temacie zlotu we Francji.
Nic nie ustaliliśmy w Koszalinie, bo było zebranie zbyt mało oficjalne, a termin już bliski. Paszporty już mam, renia się szykuje.
Kto w końcu jedzie? Proszę o informacje, bo pyta mnie na priva Wouezza i nie wiem co odpowiedzieć.
Doszły mnie niepotwierdzone informacje o tym, że niektórzy zrezygnowali. Proszę o jasne deklaracje.
Dziękuję.

Agata - 2007-05-29, 09:05

Hmmm...tak, święta prawda.Czas nieubłagalnie biegnie do przodu a u nas cisza.
Siedzę i myślę co Ci Janusz odpisać?
Mieliśmy jechać z rodzinką na 100%! Tylko co to znaczy 100% mając maleńkie dziecko?! Na zlot w Borkach czekałam cały rok i co? Dwa dni przed wyjazdem lekarka zakazała nam zabierać Franusia gdziekolwiek!Jest chory.
Paszport odebrany dla Frania.Renia dopieszczana,zostały tylko do wyregulowania zawory,klima działa(przetestowana na wyjeździe do Borek).Jesteśmy chętni i gotowi! No właśnie, tylko czy mogę Ci Janusz napisać ,że jedziemy?
A co będzie jeżeli coś będzie nie tak z Franiem i napiszę Ci przed wyjazdem ,że niestety nie możemy?! Do tego Franek z dnia na dzień podróżując coraz bardziej się niecierpliwi.Jego wytrzymałość na podróż samochodem zmniejsza się.Muszą to być bardzo krótkie odległości.Mogłabym tu napisać jeszcze o innych czynnikach, ale powiem po prostu tak.Kierowana doświadczeniem każdego dnia z Franiem i zdrowym rozsądkiem decyduję,że my w tym roku na zlot do Francji niestety nie pojedziemy.

tomala - 2007-05-29, 10:46

u mnie też sytuacja się zmieniła o 180' i zamiast do Francji jadę na Wyspę - niestety nie miałem wpływu na termin wyjazdu :cry:
Tombog - 2007-05-29, 17:51

Więc wygląda na to, że paszporty dla moich chłopaków niestety nie wyrobią się na czas. Coraz więcej terminów niezależnych odemnie, nakłada się na termin zlotu.
O ile terminy da się młotkiem podklepać, to niestety paszportów fajnych moja drukarka nie chce wydrukować :(. No chyba, że paszport polsatu ;), ale daleko na takim chłopaki nie zajadą. Niestety, muszę zrezygnować, choć baaaaaaaaaardzo żałuję.
Nie wiem, czy za rok będzie taki zlot,ale na wszelki wypadek już paszporty będą w pogotowiu i żaden termin mnie nie zmusi do rezygnacji.

Janusz - 2007-05-29, 23:35

no cóż.
przykre to, że temat, który jest w statystykach TRZECI na liście odpowiedzi i ma ponad 5400 wyświetleń upada w tak haniebny sposób.

nie wiem co jest z Wami Koledzy, że z siedmiomiesięcznym wyprzedzeniem nie jesteście w stanie zaklepać teminu i w ogóle się przygotować- formalnie, finansowo, technicznie.
dla mnie była to czołowa atrakcja roku, ale sam nie pojadę- nie ma sensu.
czy oprócz mnie są jeszce choć dwie chętne osoby?

jedyny plus- Monaco skorzysta, bo się trochę przygotowałem.

wouezza - 2007-05-29, 23:38

To wszistko jest nie fajne... :cry:
Jak widzalem zdjecie od Blondas to na prawde miszlalem ze pzsijedjecie... :cry:

Janusz - 2007-06-17, 19:55

Niestety nie widzę powyżej żadnych postów od osób chętnych do wyjazdu, na które jednak trochę liczyłem.

Ostatecznie myślę, że:
1.Nie daruję sobie takiej atrakcji jak międzynarodowy zlot R25.
2.Szkoda zmarnować poświęcenie i pieniądze Blondasa, który specjalnie pojechał do Francji na rekonesans.
3.Trzeba ratować Honor Klubu i zjawić się w St. Sebastien.

Na wszystkich, którzy myślą podobnie czekam w mieście Bolesławiec (ok 45 km od Zgorzelca)
Będę tam w godzinach popołudniowo- wieczornych w środę 20 czerwca i planuję tam nocleg.


Wyjazd z Bolesławca w kierunku granicy:
data 21 czerwca 2007
godzina 4.00 AM
wymagany pojazd R25


Mój numer telefonu dostępny jest dla Klubowiczów w skrzynce kontaktowej.
Jeżeli byłby ktoś chętny spoza Klubu- proszę pisać na maila, pw albo gg- wszystkie dane w profilu.

Pozdrawiam Janusz

Agata - 2007-06-18, 15:41

Janusz!
Jestem pełna podziwu i Twojej determinacji!
Ostatecznie to ja niestety nie pojadę na zlot :( z powodów o których pisałam wyżej.
Jednak spowodowałeś zamieszanie w mojej głowie i po rozmowach z Blondasem postanowiliśmy że......Zmienimy nasze postanowienie.Miało być jeden za wszystkich ,wszyscy za jednego :D i dlatego Blondas nie chciał beze mnie i Frania jechać.Postanowiłam Blondasa na ten zlot puścić :wink: samego.
Więc Janusz...głowa do góry....Francja na Was czeka :D :D :D
Już się nie mogę doczekać pakowania...jutro jak Blondas wróci....załatwimy co trzeba i w drogę.
Cholibka....a już myślałam , że nikt tam nie pojedzie....hura...hihihi :D

Tombog - 2007-06-18, 17:42

Qrcze, aleście mnie nakręcili :D. Uwielbiam takie spontony i już się wyrywam z butami :D.
Niestety jestem na czwartek umówiony na wymianę skrzyni, którą dopiero w sobotę udało mi się zakupić. Ni cholery więc się nie wyrwę, choćbym nie wiem jak chciał :(

Wyrazy uznania dla Janusza za determinację i dla Agaty za "dobrą wolę" :P . Blondas już uznany tyle razy, że .... ;)

Szerokiej drogi :!: :!: :!: i bezproblemowego dotarcia do celu i domu :)

Janusz - 2007-06-18, 20:20

No to mnie zatkało.
Dobra, pieknie. JEDZIEMY.
W nagrode przygotuję dla blondasa okolicznościową koszulkę, abyśmy umundurowani byli klubowo.
tylko jeszcze nie mam, jutro kupię.
Czy to znaczy, że spotykamy się tak jak napisałem w poprzednim poście?
HURRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Acha. Agata, Twoja tolerancja i wyrozumiałość ma przed sobą wielką próbę. Bo nie wspominałem, że Ola z Wiktorią też zostają. Ola stwierdziła, że 5000 km w 6 dni to nie turystyka tylko rajd i zdecydowała, że ja jadę sam.
Mam nadzieję, że nic się nie zmienia. :)

blondas - 2007-06-18, 21:30

ale jaja
ale jaja...
nie przypuszczalem ze tak sie to skonczy :wink:

lucjan - 2007-06-19, 08:07

Gdy ja miałem 30 latek to mogłem wyjechać sobie tylko do zaprzyjażnionych :!: :?:
blondas - 2007-06-19, 08:14

jak ja mialem 10 lat tez jezdzilem tylko do "zaprzyjaznionych"
ksiazeczki walutowe i inne kwiatki....
teraz tylko kasa,dowod i wio :wink:
Janusz....jutro o tej porze bedziemy w trasie :wink:

tomala - 2007-06-19, 14:00

cholera-takim to dobrze.Trzymam za was i za wasza wyprawe kciuki :) [/fade]
Adam - 2007-06-19, 14:50

zaproście uczestników na zlot nad Jeziorskiem w Polsce :)
Patryk - 2007-06-19, 15:14

juz sie sami zaprosili ;)

SZEROKOŚCI :)

Janusz - 2007-06-20, 01:24

No to pozwolę sobie zgasić światło w tym temacie. Wyjazd za 5 godzin.
Wszystko gotowe. Poranna kawka z Olą i w drogę.

Oczywiście wyjazd z Bolesławca tak jak wyżej, więc na niespodziewanych uczestników bardzo czekamy.

Na forum wpadnę za tydzień. Pewnie 1k postów do przeczytania będzie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group