Tombog - 2007-07-27, 15:25 Temat postu: Napoje na zlot ;) Kto bierze beczkę z piwem ? Ustalone to już ?? Może jakaś zrzuta i beczka z browaru ? 
Patryk - 2007-07-27, 15:29 każdy kto nie ma 'beczki' z gazem  kurczaczki Grzybek znowu ma internet ale cos zapomnial o forum i nie wiem czy bedzie jechal ze mna 
Konrado - 2007-07-27, 15:55 No ja miałem taki plan żeby jedna beczę z piwem na sama drogę a dwie kolejne na pobyt myślę tu o tych heinekena... choć układ z kratą bro jest lepszy + jakaś maciorka 
Tombog - 2007-07-27, 16:43 A może by tak beczkę z perły wziąć ? Temat dla Olusia i Konrada
Patryk - 2007-07-27, 17:07 nasz team moze łódzkie mocne przytransportowac
Konrado - 2007-07-27, 17:48 hmm pomysł z beczką chyba całkiem dobry jest.. problem tylko z tą całą aparaturą do obsługi ... ja jutro jadę dalej nad białe i planuje wrócić jakoś we wtorek i wtedy dopiero będę mógł coś myśleć na ten temat i zgłosić się do szefa wszystkich szefów z Lublina Olusia
Tombog - 2007-07-27, 17:50 Cała aparatura to pompka zaledwie z kranikiem i chyba można wypożyczyć razem z beczką. Jak będziesz już wolny to podjedź i zapytaj jak to jest
lucjan - 2007-07-27, 18:46 A czy ktoś jest smakoszem wina wytrawnego z domowej spiżarni 
Mogę uszczuplić domowy zapas
Konrado - 2007-07-27, 18:51 hihihi ja jestem smakoszem nie tylko win domowej roboty ale tez mocniejszych trunków hehe
tomala - 2007-07-27, 21:20 pod pomysłem z beczką piwa podpisuje sie " obiema ręcami" 
Oluś - 2007-07-27, 21:32 NIe piję już piwa od dłuższego czasu  Odchudzam się Ale dobrą wódeczkę chętnie przytulę w miłym towarzystwie
Tombog - 2007-07-27, 21:36
Moja żona
W sumie pić nie musisz , ale przywieźć możesz
No, pewnie i na to się zanosi
tomala - 2007-07-27, 21:45 Olus- czas w koncu skończyc z tym odchudzaniem 
lucjan - 2007-07-27, 22:46
Jeśli to jest pan Oluś którego poznałem w Żułtańcach to naprawdę po kilku browarach brzuszek kibica sportowego mu nie urośnie
Mało spotyka się kobiet które lubią wytrawne wina i jeszcze rzadziej które lubią auta nie dla szpanu
Tombog - 2007-07-27, 22:54
Hehehehe. Słyszałem, że szklanka soku ma więcej kalorii niż kufel piwa . Zresztą mam kumpla, który (niestety) chla browar hektolitrami na śniadanie, obiad, kolację i może schować się za słupek od bramki . Myślę, że ten sławny brzuszek to nie od piwa rośnie, tylko od stylu życia . Wystarczy spojżeć na Jaggera . skóra i kości, a od kufla nie stroni .
Oluś, sprzedaj auta i zmień pracę na powiedzmy roznosiciela gazet .
Konrado - 2007-07-27, 22:55 mam lepszy pomysł niech Oluś zostanie listonoszem .... psy dobiegaja do bramki w 3 sekundy:D czyli jest nad czym pracować
Adam - 2007-07-27, 22:58 oj lubie wino wytrawne ale mi szkodzi więc chyba piwko mi zostanie
mysle ze Patryk ma dobry pomysl - nasze piwo naprawdę niezłe - mamy pyszną wode ze studni głebinowych. Beczka + kaucja Patryczku - damy radę. Mam jeszcze mechanizm do nalewania ale zeby przetransporować trzeba półcięzarówki albo pickupa aha kolega prowadzi knajpe i moge pogadać zeby zrobil obsluge naszego zlotu - knajpka typowo motocyklowa ale co tam
http://www.ironhorse.lodz.pl/ lucjan - 2007-07-27, 23:35 Nie będę cytował kiedyś dobre piwo było reglamentowane nigdy nie urósł mi brzuszek od piwa i tych napoi które były sprzedawane po trzynastej setka wódeczki i ogóreczek ma się inaczej jak dwa piwka plus golonka 1kg trzy razy dziennie Janusz - 2007-07-28, 05:46 chociaz zainteresowanie temqtem jest nqturqlne, jednqk uwazam, ze najlepszym rozwiazaniem jest aby kazdy _ tak jak w zeszlym roku zabral to co lubi nqjbqrdwiej, postawil nq stole, czestowal innych i byl czestowany. niczego nie zabraklo nienawidze frqncuskiej klawiatury, zesta podobno Francuzi jeda zqby
GRZYBEK - 2007-07-28, 11:30 Patryk jedziemy a napoje wyskokowe to już mam zakupione ale jak będzie składka też dam. tomala - 2007-07-28, 11:35
- he, he he dobrze gada <ok>- dać mu piwa Kriss_Lodz - 2007-07-29, 21:49
Mocniejsze trunki też przyjadą
Konrado - 2007-07-29, 22:46
coś mi się wydaje że szykuje się największa imprezka po tamtej stronie wisły
tomala - 2007-08-01, 21:59 tak z ciekawosci - czy "ekipa" lodzka przywiezie beczki z piwem, czy tez skonczy sie tylko na opowiesciach typu - co by bylo , gdyby.. Tombog - 2007-08-02, 12:06 Jeśli jest problem z transportem, to mogę jechać przez Łódź i zabrać. Mam spory bagażnik
Patryk - 2007-08-02, 13:37 a czy ktos bedzie jeszcze bral? bo potrzebny jest tez sprzet do nalewania beczka to nie problem
gzara - 2007-08-02, 13:50 Ja do swojej reni pakowałem 2x30l i 2x50l a do tego jeszcze mam 90l zbiornik gazu
blondas - 2007-08-02, 15:23 a ja tam postoje i grzecznie poczekam az przyjedzie brygada z francji...oni maja miec baaardzo fajne trunki ktore mialem okazje testowac na zlocie we Francji
nie zeby nasze Polskie byly jakies gorsze ale tamte sa dla mnie bardziej egzotyczne hihihihihi Konrado - 2007-08-02, 15:26 ee tam ja lubię polska kuchnie
oczywiście spróbować nie zaszkodzi lecz wole nasz wyroby
a właśnie oni kiedy przyjeżdżają? Tombog - 2007-08-02, 16:18
No to my będziemy pili francuskie trunki, a oni polskie
[ Dodano: 2007-08-02, 16:20 ]
Patryk - 2007-08-02, 18:41
mmm...to nie wiem, gadałem z Adamem i wysunal ten sam problem  moze niech on sie wypowie
Adam - 2007-08-03, 08:11 ten mechanizm do nalewania jest ale to jest taki że trzeba podłaczac butle z gazem zeby piwo płynęło. Stoi u mojego kumpla w mieszkaniu na Piotrkowskiej. Chyba jednak zabierzemy piwo tradycyjnie, w butelkach albo puszkach. Ale na pewno sie postaram, zeby było regionalne |
