Witamy ponownie
Jak już część z was wie staliśmy się znowu posiadaczami R25
Tym razem padło na granatowego TX-a który należał do Ani-Kotek.
Może nie wygląda jakby wyjechała z salonu i może nie wszystko działa jak należy, ale damy rade i doprowadzimy do ładu
O postępach prac będziemy informować... na razie Renie mamy 3 dni i doszukujemy się rzeczy do naprawy. Jako że jak wracam z pracy to jest już ciemno także pewnie w weekend będziemy walczyć.
Pare zdjęć z pierwszego mycia
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
No to teraz ja napisze pare słów o dniu dzisiejszym
Renie Kupiliśmy z cieknącą uszczelka pod głowicą- lał się olej po silniku i leciał też do układu chłodzenia... Okazało się że auto miało wymienioną uszczelke pod głowicą razem z planowaniem głowicy i z tego co było widać również były zrobione zawory i reszta głowicy. Natomiast mechanik który ją składał miał chyba małe pojęcie o tym co robił lub do dokręcenia jej użył 2 metrowej rury (może myślał że im ciaśniej tym lepiej). Także nową uszczelkę zgniótł i to dosłownie- miała mniej więcej jedną trzecią swojej grubości... teraz założona jest nowa uszczelka i dokręcona z odpowiednim momentem. Niestety w układnie chłodzenia pozostało od groma "masła" którego ze względu na pogodę nie dało się wypłukać z układu, ale na wiosnę wypłucze cały układ i będzie ok.
Zostało jeszcze sporo różnych rzeczy do porobienia żeby Renie doprowadzić do w miarę normalnego stanu. Ile się da będę robił na bieżąco ale pewnie część rzeczy zostanie do wiosny ze względu na to że nie posiadam ogrzewanego garażu do dłubania. Adaś namiętnie wstawia zdjęcia za co dziękuje bo jak ma się łapy po łokcie w smarach i marznie sie to raczej trudno robi się zdjęcia...
Bo dobra pora coś napisać bo dawno nic sie nie działo...
Renia dostała letnie oponki i felgi które jeździły na poprzedniczkach...
https://www.facebook.com/...&type=1&theater
po czym stwierdziłem że trzeba ją troszkę odmłodzić i odświeżyć felgi więc lakier i papier ścierny w łapę i do boju Efekt wygląda tak:
https://www.facebook.com/...&type=1&theater
Przy okazji wziąłem się za hamulce "qu...........wa" ile mnie to nerwów i czasu kosztowało to lepiej nie mówić... ale zrobione i zatrzymuje się w miejscu....
Teraz zostało uszczelnienie silnika bo jakiś baran uszczelniał go chyba silikonem do okien albo do kibla... i inne rzeczy które cały czas znajduje.... Relacje będą na bieżąco... mam nadzieje
PS zapomniałem dodać że zderzak od Oleksa został lekko odświeżony przez pomalowanie górnej listwy i hokeja na czarny mat
_________________
Ostatnio zmieniony przez JAGIEŁ 2014-04-05, 20:21, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum