:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Tombog
2006-08-20, 15:34
Renowacja alufeg.
Autor Wiadomość
GRZYBEK 
Fachowy forowicz
GRZYBEK



R25: brak
Wiek: 48
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 290
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2006-08-20, 11:46   Renowacja alufeg.
 

Zakupiłem felunie do mojej reni proszę o porady na temat jak i czym usunąc stary lakier z tych felg (aluminiowe) .
Ps. bez piaskowania.
 
 
blondas 
Expert


Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 2132
Skąd: koszalin
Wysłany: 2006-08-20, 11:53   
 

papier T1000 + miska z woda i jedziesz :wink:
 
 
GRZYBEK 
Fachowy forowicz
GRZYBEK



R25: brak
Wiek: 48
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 290
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2006-08-20, 11:58   
 

Wyczyściłem dopiero jeden front felgi a już nie mam linii papilarnych na paluszkach jak tak dalej pójdzie to napad będę mógł zrobić bez rękawiczek. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
blondas 
Expert


Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 2132
Skąd: koszalin
Wysłany: 2006-08-20, 12:00   
 

no niestety nie jest to latwa robota ale bedziesz sie mogl potem pochwalic wkladem wlasnym...
:wink:
 
 
GRZYBEK 
Fachowy forowicz
GRZYBEK



R25: brak
Wiek: 48
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 290
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2006-08-20, 12:02   
 

A po za tym nie chodzi mi o zmatowienie ale dogłębne wyczyszczenie wrzerów.
 
 
blondas 
Expert


Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 2132
Skąd: koszalin
Wysłany: 2006-08-20, 12:13   
 

doglebnie mozesz wyczyscic tylko papierem sciernym a potem pomalujesz i masz nóweczki :wink:
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2006-08-20, 13:01   
 

Papierek albo szczotka na wiertarce do tych wrzerów, potem jakas specjalna spachla do wygladzenia no i kolor;)
zrobienie profesjonalnie felg kosztuje coś okolo 300 zł gdzies ostatnio doszły mnie słuchy... i tak się zastanawiam czy przypadkiem swoich nie robić samemu :wink:
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
Ostatnio zmieniony przez Tombog 2006-08-20, 15:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Lakiernik 
Kawaler


R25: 2180,"Camargue",TurboDiesel, 1990
Imię: Teodor
Wiek: 38
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 60
Skąd: Warszawa/Siedlce
Wysłany: 2006-08-20, 14:10   odnowaianie felg
 

To zależy jak chcesz zrobić felgi... dobrze czy mają być odwalone. Rozetrzyj całe papierem 180 na sucho ostre rogi i wykończ wszystko papierem 220. potem podkład fullera papier 800 a potem 1000/1200 no i baza i lakier bezb. chyba ze chcesz wproszkowo to w warszawie na woronicz dobrze robią.
_________________
Jedyną wadą r25 jest to ,że już jej nie produkują...
 
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2006-08-20, 15:51   
 

Jest taki żel, który nakłada się na lakier i po chwili ścierasz wszystko szmatką. Pozostaje ci samo aluminium.
Preparat nazywa się SCANSOL i kupiłem go w sklepie z farbami i lakierami ( różnymi) za 15zł w 0,8l puszcze.

Co do polerowania i czyszczenia samego alu, to mam pomysł, którego jeszcze nie wprowadziłem w życie, a polega on na tym, że zakładamy fele do podniesionego auta, odpalamy silnik, wrzucamy odpowiedni bieg i dociskamy papierek ścierny odpowiedni do stanu i głębokości wżerów jakie powstały na feli. Reszta to już zabezpieczenie naszej pracy jakimś lakierem odpowiednim.

Oczywiście to plan ogólny i niesprawdzony :mrgreen:
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2006-08-20, 17:36   
 

Tombog napisał/a:
Jest taki żel, który nakłada się na lakier i po chwili ścierasz wszystko szmatką. Pozostaje ci samo aluminium.
Preparat nazywa się SCANSOL i kupiłem go w sklepie z farbami i lakierami ( różnymi) za 15zł w 0,8l puszcze.

to jest żel który używany jest w modelarstwie .. czyli ludzie którzy kupują resoraki używają tego... to jest bRdzo stary myx.

pozdrawiam
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
Lakiernik 
Kawaler


R25: 2180,"Camargue",TurboDiesel, 1990
Imię: Teodor
Wiek: 38
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 60
Skąd: Warszawa/Siedlce
Wysłany: 2006-08-22, 11:23   preparat
 

nie kupuj nic podobnego. najlepiej kup Cars systemie Paintremover , zejdzie lakier do samego tworzywa. wysoka jakoś preparatu. ostroznie na ręce.
_________________
Jedyną wadą r25 jest to ,że już jej nie produkują...
 
 
 
blondas 
Expert


Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 2132
Skąd: koszalin
Wysłany: 2006-08-22, 12:06   
 

reasumujac!
albo rece sobie zniszczysz od chemii albo od wirujacej felgii :lol:
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2006-08-22, 14:09   Re: preparat
 

Lakiernik napisał/a:
nie kupuj nic podobnego.


Jakieś przeciwskazania ? Proszę o szczegóły.
W moim przypadku sprawdziło się pięknie i nie mam zastrzeżeń. Preparat bardzo ładnie złuszczył lakier do gołego metalu.
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
  Wysłany: 2006-09-20, 21:22   Aluski raz jeszcze
 

To teraz wzięło mnie żeby zrobić sobie felgi jak funkiel nówki nie smigane 8)
Rozglądam się już powoli za farbą do alusków i tak znalazłem takie coś:
COŚ_1
COŚ_2
COŚ_3
Z tego co się dowiedziałem no to malowanie zwykłym sprayem jest mało "wytrzymałe", i zalecane jest pociągnięcie tego pistoletem i sprężarką... podobno dużo lepszy efekt i żywotność się zwiększa.
Szukałem także tych środków do zmycia(złuszczenia) farby, lecz nic takiego ani podobnego na allegro nie znalazłem. :(
Proszę o podpowiedzi i sugestie :mrgreen:
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
Janusz 
Fachowiec
Janusz



R25: 2,0/Monaco/J7R/B29H/87; 2,2/GTX/J7T/B29E/88
Imię: BrownSugar/Twin
Wiek: 58
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1085
Skąd: Milanówek
Wysłany: 2006-09-20, 23:40   
 

Nie bardzo rozumiem dlaczego Grzybek w pierwszym poście zastrzegł, że ma to być bez piaskowania.
To najlepsza metoda na prawdziwe oczyszczenie elementu.
Można najpierw chemicznie, a potem DELIKATNE piaskowanie drobnym scierniwem niepowodujące wżerów w materiale.
Po usunięciu starej powłoki należy uzupełnić większe ubytki aluminium napawaniem (nie szpachlą), wyprostować wgięcia. Potem proponuję wytrawić felgi i nanieść powłokę chromianową, a następnie podkład z farby proszkowej. Wykonują to lakiernie tzw. proszkowe specjalizujące się w malowaniu aluminium dla budownictwa. Fabrycznie felgi są często malowane proszkowo, ale materiały oryginalne nie są dostępne powszechnie- podejrzewam, że są to zastrzeżone receptury dla fabryk.
Dlatego nie polecam zlecać lakierniom proszkowym malowania końcowego na srebrny metalik, bo nie ma na rynku farby, która daje właściwy efekt. Na próbce blaszanej jest ładnie, na feldze- zbyt ciemne i brak metaliku, zwłaszcza przy rozproszonym świetle słonecznym i sztucznym oświetleniu.
Następnie zapodkładowane felgi powinien wymalować akrylem lakiernik samochodowy zgodnie z własną technologią.
Ewentualnie można to wykonać we własnym zakresie mając sprężarkę, pistolet i trochę wprawy. Tu pewnie Lakiernik mógłby się wypowiedzieć.
Spraye to kompletna amatorka i raczej nie dadzą właściwego efektu. Mierna trwałość, trudność w utrzymaniu czystości.
Dla wykończenia całości można nanieść lakier bezbarwny jako "werniks". Zależy to od odporności pierwszej powłoki na warunki drogowe i nie musi być konieczne.
Powłoka bezbarwna może powodować utratę efektu metalicznego i niepożądane przebarwienia np. w wyniku zbyt grubego pokrycia. Najbardziej widać to przy malowaniu proszkowym.

Polecam zadbać o to, aby otwory na piastę i śruby były pomalowane raz, a potem zabezpieczane przed nanoszeniem kolejnych warstw. Unikniecie nerwów przy zakładaniu i zdejmowaniu kół oraz tendencji do luzowania się śrub mocujących felgi w czasie eksploatacji.

Tak wykonane felgi nie będą jakością wykonania, trwałością i wyglądem odbiegać zbytnio od oryginału. Cena rzędu 90-140 zł za sztukę.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.03 sekundy. Zapytań do SQL: 32