:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Nadaktywny ABS
Autor Wiadomość
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2011-12-07, 17:47   Nadaktywny ABS
 

Po zamordowaniu dzięcioła Renia bardzo ładnie się zachowywała, ale jakby z dnia na dzień coś zaczęło coraz mocniej stukać przy przyspieszaniu. Stuk był głuchy i dochodził z prawego przodu. Wstępne oględziny nie wskazywały na nic konkretnego. Żadnych luzów na oko nie udało się stwierdzić. Tak zrobiłem około 1000km (CG>>>WM>>>WA>>>LU>>>WM). Jednak zaczął się odzywać ABS, w momentach zwykłego hamowania. Z dnia na dzień coraz mocniej zaczął mnie kopać pedał w nogę.

Pewnego dnia wracając z pracy zamiast hamować, zaczął mnie kopać, jakbym mu co złego zrobił. W ostatniej chwili, na milimetry udało mi się zatrzymać auto przed skrzyżowaniem, a wcale nie pędziłem ponad przeciętność (ok 60km/h). Postanowiłem wstąpić po drodze do pana Wojtka w AM. Może on coś wynajdzie.

Po oględzinach kół z boku zauważyłem, że przy hamowaniu, razem z prawym kołem, część obrotu wykonuje również zacisk. Zacisk jednak był przykręcony do zwrotnicy. No to auto na kanał i badamy co się rusza w zawieszeniu, bo na oko nic nie widać z zewnątrz.

Okazało się, że zwrotnica przemieszcza się względem górnego wahacza. Jako że jest tam osłona czujnika ABS i w ogóle trochę zabawy z dostaniem się do śruby sworznia, a ja cichaczem poza kolejką na kanał wjechałem, postanowiłem zamówić nowe sworznie i pod blokiem sobie już sprawdzić czy to sworzeń żywota dokonał, czy też ktoś go ostatnimi czasy nie dokręcił do końca, jak odpinał półoś od skrzyni na przykład ;).

Niestety zanim położyłem się pod Renią, już leżałem w łóżku więc jeszcze nie wiem gdzie leży przyczyna problemu. Zastanawiam się jednak czy możliwe jest aż tak szybkie (ok. 1000km) zużycie się sworznia od stanu sprawnego, to takiego luzu, żeby aż zwrotnica z zaciskiem się z kołem kręciła. Osobiście przez 12 lat w 4-ch Reniach wymieniłem tylko 2 razy sworznie, a też głowy nie dam czy musiałem. Chyba raczej profilaktycznie, remontując zawieszenie generalnie :D.
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-12-07, 19:44   
 

u mnie też są od nowości nie wymieniane (nity). Ale jednak w weekend chyba to zrobię. Podobno chińskie wyroby (np. końcówki drążka) potrafia sie po 500 km rozlecieć wyrywając z gwintu. A na pudełkach jest podobno "made in eu".
_________________

 
 
andrzejk 
Kandydat na znawcę


R25: 2100, turbo dx,B290
Imię: fifi
Wiek: 53
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 545
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 2011-12-07, 20:02   
 

To i tak dobrze że nie wyskoczył ,z kołnierza wtedy by narobił szkody.Koledze tak końcówka się urwała ,dobrze że dopiero ruszał ,zgadnijcie panowie z jakiego kraju pochodziła? :mrgreen:
 
 
lucjan 
Kandydat na znawcę



R25: R25 TX 2,2 J7TA732 KAT B/G 1992
Pomógł: 13 razy
Wiek: 77
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 538
Skąd: werbkowice
Wysłany: 2011-12-08, 11:01   
 

Adam napisał/a:
u mnie też są od nowości nie wymieniane (nity). Ale jednak w weekend chyba to zrobię

Wymieniasz dlatego że masz dużo wolnego czasu :?:
Radził bym przed wymianą sprawdzić luzy .

Tombog napisał/a:
Jako że jest tam osłona czujnika ABS i w ogóle trochę zabawy z dostaniem się do śruby sworznia


W-g mnie to nie śruba sworznia tylko prawdopodobnie cztery śruby M7 mocujące obudowę sworznia.
Miałem takie zdarzenie że podczas przykręcania sworznia zwrotnicy kluczem 11 mm bez rurki śruby ciągnęły się jak by były wykonane z gumy :(
Śruby i nakrętki ocynkowane.
Po złożeniu reklamacji otrzymałem sworznie tańsze ale ze śrubami czarnymi na których były oznaczenia dotyczące wytrzymałości.
Gdyby ten luz powstał z winy nie dokręconej nakrętki sworznia to szykuj się do wymiany całej zwrotnicy :(

andrzejk napisał/a:
To i tak dobrze że nie wyskoczył


Na całe szczęście zawieszenie w R25 tak jest skonstruowane że wyskoczenie nie grozi :D
Tak się dzieje z dolnym sworzniem w mercedesach :(
 
 
andrzejk 
Kandydat na znawcę


R25: 2100, turbo dx,B290
Imię: fifi
Wiek: 53
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 545
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 2011-12-08, 12:42   
 

A Miałem sobie kupić mercedesa 124 taka była opcja,jak bym nie znalazł Renatki..... :D :D
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-12-08, 13:28   
 

lucjan napisał/a:
Tak się dzieje z dolnym sworzniem w mercedesach


ciekawe, bo mnie gałka ze sworznia dolnego wyskoczyła :) było to w Kopciuszku na rondzie Lotników Lwowskich w Łodzi :)
_________________

 
 
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2011-12-09, 22:32   
 

W siwej dzieje mi się z ABSem to samo ale tylko przy wolnym toczeniu.
Jak depnę delikatnie hamulec to włącza się ABS. Jak jadę szybciej jest ok.

Nie sądzę żeby to była wina wyrobionego swożnia. Zresztą górne swożnie wytrzymują bardzo długo.
Czujnik ABS przykręcony jest do zwrotnicy i czyta pierścień na przegubie. Nawet jeśli zwrotnica przesuneła by się podczas hamowania to nastąpiło by to w ułamku sekundy a czujnik nadal powinien czytać pierścień normalnie.
Podejrzewam że u mnie może być uszkodzony czujnik lub któryś z czujników , albo skorodowane styki we wtyczkach czujników przez co komputer ABS dostaje złe odczyty. Może też być skorodowany lub zasyfiały pierścień na przegubach lub z tyłu na piastach.
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2011-12-11, 17:44   
 

Dzisiaj w końcu zabrałem się za naprawę zawieszenia. W rezultacie okazało się, że to nie była wina sworznia, tylko drążka reakcyjnego. Takiego luzu na tulei w życiu nie widziałem:



Na szczęście miałem kilka sprawnych w garażu i po wymianie na inny, wszelkie problemy z nadaktywnością ABSu ustąpiły. Sworznie wróciły na półkę, na lepsze czasy :).
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.02 sekundy. Zapytań do SQL: 22